Widziałam już wybuchające wulkany i zalewające kontynenty oceany. Zamarzającą Ziemię, płonącą Ziemię, Ziemię płynącą i skostniałą. Ludzi obłąkanych i padających jak muchy na skutek niewiadomychprzyczynktórenaszabiją. Szalałay zwierzęta i mutowały się rośliny.
Na szczęście zawsze jest w pobliżu sztab w Ameryce, który nas uratuje i nawet kierunek obrotu masy jądra ziemi zmieni, byleby dobrze było. Czyli, że nic nam nie grozi.
Szymborska twierdzi, że "innego końca świata nie będzie". A jeśli "Pojutrze" się spełni? Kto pierwszy zadzwoni do Bruce'a Willisa, żeby wystrzelił się w kosmos i wepchnął asteroidzie petardę w gardło?
Ja chętnie sama wepchnę, zawsze to jakaś opcja na Oscara.
13.5.10
5.5.10
Zauważone
I cóż.
Bo sobie obiecałam
wywróżyłam
przyrzekłam.
Być może gwiazdy, fusy, popiół i próg.
Dlatego, że tak
I skąd wiesz, że nie inaczej?
I nie kiedy indziej?
W całej swej niepewności
Pewność jest najpiękniejsza,
Brzydota - najciekawsza.
Bo sobie obiecałam
wywróżyłam
przyrzekłam.
Być może gwiazdy, fusy, popiół i próg.
Dlatego, że tak
I skąd wiesz, że nie inaczej?
I nie kiedy indziej?
W całej swej niepewności
Pewność jest najpiękniejsza,
Brzydota - najciekawsza.
4.5.10
Aburd planu 10-letniego
- zastałem panią J.?
- J. P.?
- Tak... my w sprawie loterii....
- J. P. na pewno? Bo jeśli tak to babcia nie żyje od kilku lat...
- Na pewno?!
- Raczej jestem o tym przekonana...
- Pani jest wnuczką? Babcia wzięła udział w konkursie historycznym i go wygrała....
- Jak mogła wziąć udział w konkursie skoro...
- Konkurs był 5 letni, widzę że faktycznie J.P. odpowiedziała na pytania w pierwszym roku... Ale na pewno nie żyje?!
- Proszę pana proszę mnie nie wkurwiać.
- No to trudno, w każdym razie gratulujemy wygranej, nagroda pójdzie do drugiej osoby z listy.
Nawet nie wiem jak to skomentować.
- J. P.?
- Tak... my w sprawie loterii....
- J. P. na pewno? Bo jeśli tak to babcia nie żyje od kilku lat...
- Na pewno?!
- Raczej jestem o tym przekonana...
- Pani jest wnuczką? Babcia wzięła udział w konkursie historycznym i go wygrała....
- Jak mogła wziąć udział w konkursie skoro...
- Konkurs był 5 letni, widzę że faktycznie J.P. odpowiedziała na pytania w pierwszym roku... Ale na pewno nie żyje?!
- Proszę pana proszę mnie nie wkurwiać.
- No to trudno, w każdym razie gratulujemy wygranej, nagroda pójdzie do drugiej osoby z listy.
Nawet nie wiem jak to skomentować.
Subskrybuj:
Posty (Atom)